Walcz, nie umieraj !

 

Prawie połowa nosicieli wirusa HIV to ludzie młodzi. Mimo tego iż AIDS nie sposób zarazić się przez powietrze,czy pocałunek to jednak liczba chorych przybywa z roku na rok. W latach 80 w USA odnotowano drastyczną liczbę zgonów wśród ludzi ze statusem seropozytywnym. Ron Woodroof, elektryk, jeździec rodeo, był jednym z nich. Lekarze dawali mu 30 dni życia, przeżył 7 lat więcej.


Dallas Buyers Club to historia oparta na faktach. Pewien Teksańczyk Ron, żyje w objęciach przyjemności. Alkohol, używki i kobiety lekkich obyczajów to jego chleb powszedni. Pewnego dnia po wypadku w pracy trafia pod opiekę lekarzy. Przeprowadzone badania wykazują u mężczyzny Zespół nabytego niedoboru odporności (AIDS). Zainfekowany i umierający Ron szuka leku, który przywróci go do świata żywych. Choroba wyniszcza go z dnia na dzień, "przyjaciele" posądzają o homoseksualizm, a śmierć czyha za drzwiami. Początkową nadzieję odnajduje w leku zwanym AZT, który posiada małą skuteczność w zahamowaniu HIV i szybko rozwijającą się lekooporność.  Gdy okazuje się, że leki mogące uratować mu życie nie są jeszcze zaaprobowane przez FDA, zdeterminowany wyrusza do Meksyku. W życiu zakażonego kowboja następuje zmiana priorytetów. Pod przebraniem księdza Ron rozpoczyna przemyt leku do USA. Wspólnie z również chorym Rayon'em zakładają klub w którym bez dyplomu rozpoczynają leczenie zarażonych amerykanów.




Matthew McConaughey po raz drugi w moich oczach zasługuje na oklaski ( poprzednio - Wilk z Wall Street). Mięśniak z Magic Mike, przeszedł samego siebie. Po pierwsze waga, 17 kg w dół. Po drugie mistrzowska gra aktorska. Matthew wydobywa w widzu wszystkie możliwe emocje. Od odrazy po chęć uściśnięcia mu dłoni. Dopełnieniem aktora staje się proporcjonalnie wychudzony Jared Leto, grający przyjaciela homoseksualistę. Rayon obezwładnia wyglądem i chwyta za serce charakterem. Duet wprost doskonały, nominacje do Oscarów w pełni uzasadnione.

Dallas Buyers Club to dopiero druga produkcja Jean-Marc Vallee w USA. Ten nie mający na swoim koncie sukcesów Kanadyjczyk stworzył historię godną pochwały. Film ukazuje chorobę cywilizacyjną, korupcję rządów i wielkie zyski przedsiębiorstw. Ron i Rayon, stali się idealnym przykładem walki z tym co nieuniknione. Żyli z dnia na dzień, walcząc o swoją pozycję w świecie, żyli na przekór wszystkim, którzy zapewnili ich o bliskim końcu, stając się inspiracją dla innych.



Autor: A.S.