Niemoralne miasto


 
 
Tytuł: "GOTHAM"
Gatunek: Fantasy, Kryminał
Twórca: Bruno Heller
Premiera: 08.10.2014r.
Produkcja: USA
Obsada:  Ben McKenzie,  Robin Taylor,  Donal Logue, Jada Pinkett Smith 
Ocena: 6/10






Nowy amerykański serial "Gotham", stanowi punkt wyjściowy opowieści o Mrocznym Rycerzu. W ponury i pozbawiony jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego świat wkracza młody James Gordon.


Twórca serialu – Bruno Heller, wiele zaryzykował produkując prequel historii o Batmanie i emitując go na małym ekranie. Jednakże ta produkcja się sprawdza, daje widzowi możliwość powolnego wsiąkania w świat biblijnej Sodomy i Gomory. W pierwszym odcinku poznajemy głównych bohaterów, zaznajamiamy się z otoczeniem. Akcent nałożony jest na głównego bohatera, już w początkowych scenach widać, że James Gordon będzie walczył ze skorumpowanym światem. Pod koniec robi się bardzo amerykańsko i na pierwszy plan wysuwa się nadmierna patetyczność. Główny bohater składa obietnice z której prędzej czy później będzie musiał się rozliczyć.

Miasto Gotham to synonim tego co złe, miejsce dalekie od ładu i porządku. W mrocznych uliczkach dochodzi do morderstw, także do tego najważniejszego dla całego serialu – rodziców Bruce’a Wayne’a. Pierwsze w serialu i pierwsze, które musi rozwiązać James Gordon ze swoim partnerem. W Gotham nakłada się nam kilka światów, sprawia to że coraz mocniej dochodzi tam do zgrzytów. Pierwsza ofiara, czyli Bruce Wayne, próbuje stać się mężczyznom twardym i prawym. Gordon chce by miasto nie było wiecznym polem wojny tylko miejscem gdzie każdy będzie mógł czuć się bezpiecznie. Jednakże najmroczniejszy i najbardziej potężny jest świat przestępców kierowany przez Dona Castevela, lecz i tam dochodzi do coraz większych tarć.

W rolę Jamesa Gordona wciela się Ben McKenzie, publiczności pewnie częściej kojarzy się z postacią młodocianego buntownika z serialu „Życie na fali”, który swego czasu był hitem wśród nastolatków, a plakaty z podobizną aktora wisiały na wielu szafkach. Teraz występuje roli stróża prawa, który pięści używa gdy musi stoczyć walkę z bezwzględnymi przestępcami, a nie rozpieszczonymi rówieśnikami. Mam nadzieję, że premierowe odcinki były tylko jego rozgrzewką i z każdym kolejnym przekonamy się o tym, że zasłużenie powierzono mu tą role.

Pierwszy odcinek wprowadza nas spokojnie, lekko patetycznie w historię przede wszystkim o Jamesie Gordonie i o sponiewieranym, zapomnianym mieście Gotham. Nakreśla bohaterów, którzy później stoczą walkę z Batmanem – Kobieta Kot czy Pingwin. Drugi otwiera nas na bezwzględność tego miejsca, buduje napięcie, dodaje pikanterii sprawia, że widz wstrzymuje oddech. Natomiast po projekcji trzeciego, pozostaje niedosyt. Dobrze się go ogląda, jednakże ciągle nie utrzymuje równego poziomu, kolejne odcinki albo są nadmiernie ckliwe lub wciskają w fotel.

„Gotham” powoli dozuje napięcie, mam nadzieję że będzie coraz ciekawszy i otworzy przed nami cały wachlarz okrucieństw tego miasta.





Autorka: Ania W.

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz