Bóg, człowiek i robot.
Ptasia orkiestra gra już o brzasku, a na trawnikach wyrosły pierwsze krokusy, wszystko wskazuje na to, że wiosna tuż, tuż! W kinach również temperatury wzrastają. Marzec przyniesie nam tony uśmiechu, trochę mniej strachu i porządną łyżkę akcji.
Dla wszystkich którzy nie doczekali jeszcze pierwszych promieni słońca, a potrzebują podwójnej dawki endorfin polecamy francuską komedię „Dumni i wściekli” w reżyserii Matthew Warchus. W tej historii nie zabraknie mocnych wrażeń, aktywistów walczących o równouprawnienie i odmienionych staruszków, wędrujących po nocnych klubach. Fani kina mocnych wrażeń obowiązkowo powinni wybrać się na film „Focus”, w roli głównej niepokonany mistrz podstępu Will Smith i piękna, debiutująca oszustka Margot Robbie.
Czy masz odwagę bronić wiary? Pytają nas twórcy „Bóg nie umarł” i główny bohater, pierwszoroczny student, który usiłuje przekonać swojego profesora o istnieniu siły wyższej. Film na świecie spotkał się z ciepłym przyjęciem i został mianowany najbardziej religijnym obrazem ostatnich lat. W tym samym czasie do kin trafi nagrodzony Srebnym Niedźwiedziem dramat Małgorzaty Szumowskiej „Body/Ciało”. Czy możliwy jest kontakt ze zmarłymi? Tego dowiedzą się: cyniczny prokurator (Janusz Gajos) i jego cierpiąca na anoreksje córka (Justyna Suwała). Przewodnikiem w tej niezręczniej sytuacji będzie psychoterapeutka Anna (Maja Ostaszewska).
Tydzień później, czyli 13 marca w kinach zagości Kopciuszek, Książe i zaginiony bucik. Opowieść jest inspirowana baśnią o tym samym tytule i przeznaczona nie tylko dla najmłodszych, ale także dla całej rodziny. Gdybyście jednak szukali czegoś pomiędzy bajką, a rzeczywistością polecamy film „Chappie” w reżyserii Neilla Blomkapa. Chappie to jeden z robotów nowej generacji, który swoim postrzeganiem świata przypomina człowieka. Dawni fani maszyny o imieniu „Number 5” koniecznie muszą obejrzeć tę propozycję. Uwaga! Przygotujcie chusteczki. W równie wzruszającym klimacie, jednak pozbawionym scen akcji zdaje się być „Źródło nadziei” w reżyserii laureata Oscara, Rudella Crowe’a. Dramat ten, to niezwykle romantyczna i insporująca historia miłości pokonującej wszelkie bariery. Akcja filmu została osadzona w 1919 roku – kilka lat po zakończeniu bitwy o Gallipoli, jednej z najbardziej krwawych bitew I wojny światowej. W tym miesiącu, w piątek 13 do kin trafi także horror, którego boją się inne horrory - „Coś za mną chodzi”. Obraz po kilku festiwalach filmowych, został okrzyknięty jednym z najoryginalniejszych dreszczowców amerykańskich XXI wieku!
W dobrobycie zagranicznych produkcji nie zapominacie o debiutach polskich, bowiem również w ten sam dzień swoją premierę będzie mieć dramat obyczajowy „Piąte: nie odchodź”. Młoda reżyserka Katarzyna Jungowska, za ten obraz została uhonorowana prestiżo Nagrodą Perspektywa: im. Janusza Morgensterna. W rolach głównych m.in. Michalina Olszańska, Daniel Olbrychski i Łukasz Simlat. Ostatnim tytułem tego tygodnia będzie komedia, która nawet na chwilę nie pozwoli wam przestać się śmiać – „To właśnie seks”.
Luty ewidentne był miesiącem miłości i namiętności i wszystko wskazuje na to, że marzec jest jego przedłużeniem. „Sex, miłość i terapia” to historia pewnej nimfomanki, która skutecznie uwodzi każdego napotkanego mężczyznę. Czy tak samo pójdzie jej z nowym szefem Lambertem? Przekonajcie się sami. Scenarzysta „28 dni później” i „W stronę słońca” tym razem zaprasza nas do świata przyszłości i laboratorium w którym już teraz dzieją się rzeczy o jakich nie mamy pojęcia - „Ex Machina” w kinach już od 20 marca. Jednak! Bezapelacyjnie najważniejszym pytaniem tego miesiąca jest Czy „Seria Niezgodna: Zbuntowana” zabłyśnie równie mocno jak poprzednia część? Tego dowiemy się niebawem.
Na koniec miesiąca polecamy film o wybitnej aktorce u szczytu sławy „Sils Maria” oraz dwa mocne dreszczowce: „Oculus” – horror, który podobno przeraził samego Stephena Kinga oraz thriller „The Gunman: Odkupienie”.
Autor:A.S.
0 komentarze:
Prześlij komentarz