Walka o sprawiedliwość
Tytuł: POKŁOSIE
Reżyser: Władysław Pasikowski
Scenariusz: Władysław Pasikowski
Premiera: 09.05.2012
Produkcja: Polska, Rosja
Obsada: Maciej Stuhr, Ireneusz Czop, Jerzy Radziwiłowicz, Danuta Szaflarska, i in.
Ocena: 8/10
Prawda
bywa trudna do udźwignięcia, dlatego często zastanawiamy się czy nie lepiej gdy
dodamy jej odrobiny szarości, z braku odwagi zmierzenia się z nią. Walki o
sprawiedliwość nie boją się dwaj bracia z filmu Pokłosie w reżyserii Władysława Pasikowskiego. Głośny obraz znanego
twórcy to próba zmierzenia się nas – widzów z prawdą, którą albo będziemy
chcieli dostrzec albo zamydlić.
Kiedy
pada nazwisko Pasikowski od razu (z pewnością każdemu) przychodzą do głowy dwa
filmy Psy i Demony Wojny według Goi. Nigdy nie uchodził za artystę łatwego,
albo wzbudzał w kimś zachwyt lub nie, ale na pewno nikt nie mógł przejść wobec
jego twórczości obojętnie. Znany jest z filmów bardzo wyrazistych,
niebanalnych, które bez omamiania widza wprowadzają od razu w świat brutalny i
pozbawiony skrupułów.
Wiele
mówiono o tym filmie zanim trafił do publicznej dystrybucji, już wtedy wzbudzał
pewne kontrowersje. Wszystko za sprawą porównań do tragedii w Jedwabne. W końcu
Pasikowski próbował odciąć Pokłosie od
tej historii. Jednak trudno po obejrzanej projekcji nie porównywać go do
tamtych wydarzeń. Pokłosiem w zamierzony lub nie sposób zmusił do przemyśleń,
przynajmniej jakąś część społeczeństwa. Szkoda, że częściej była to mało
merytoryczna dyskusja z pobudek politycznych. Niestety, my Polacy nie umiemy
się zmierzyć z prawdą o naszych przodkach i żyć dalej, tylko ciągle chcemy
pamiętać rozbudowaną martyrologie Polski, która niektórym nie pozwala zauważać
rzeczywistości.
Thriller
Pasikowskiego to bardzo mięsiste męskie kino, którego dawno nie było w polskiej
kinematografii. Opowiada o dwóch braciach, którzy poszukują prawdy o starych
mieszkańcach tejże wioski. Szukają odpowiedzi na to co stało się ludźmi których
płyty nagrobne zostały użyte do zrobienia drogi. Ich poszukiwania spotykają się
z ostrym sprzeciwem ze strony lokalnego społeczeństwa, które nie chce mówić o
tym co się stało w tej wiosce parędziesiąt lat wcześniej. Jedyną osobą, która
ich wspiera w swoich dążeniach jest stary proboszcz, a postacią, która jest
temu najbardziej przeciwna to młody wikary. Rozwiązanie tej historii dla obydwu
braci jest trudniejsze niż przypuszczali.
Umiejscowienie
akcji filmu jest bardzo ważne dla całości jego odbioru. Wydarzenia mają miejsce
w małej wiosce, gdzie wszyscy się znają od pokoleń, a w której od lat nic się
nie zmieniło i mentalność ludzka pozostała taka sama. Wiadomo, że przebrnąć
przez niewielkie miejscowości jest trudno, ponieważ mieszkańcy zazwyczaj
trzymają się razem. Dlatego też bohaterom, filmu ciężko jest dotrzeć do prawdy.
Pokłosie
wymagało dobrej obsady aktorskiej, która byłaby w stanie unieść ciężar całego
filmu i tak też się stało. W rolę upartego, sponiewieranego, zakochanego w
swojej ziemi Józefa wcielił się Maciej Stuhr. Natomiast w rolę Franciszka, który
wyjechał do Ameryki, a teraz po latach wraca w rodzinne strony, gdzie zastaje
skonfliktowanego brata z całą wsią występuje Ireneusz Czop.
Pokłosie
to kolejny film stanowiący próbę zmierzenia się z polską historią, która nie
jest tak nieskazitelna jak uczą nas na lekcjach w szkole. Lubimy rozpatrywać naszą
spuściznę w kontekście martyrologii, dlatego obchodzimy święta upadłych powstań
narodowych, a nie potrafimy przepraszać za swoich przodków. W kategorii
gatunkowej też się nieźle spisuje, choć ponad wszystko ważniejszy jest jego
głębszy sens, który stawia go obok filmów kluczowych dla ogółu społeczeństwa. Film
Pasikowskiego warto zobaczyć nie tylko dlatego, że jest on ciekawy jako
thriller, ale też aby się zmierzyć z pewnego rodzaju prawdą.
Autor: Ania W.
0 komentarze:
Prześlij komentarz